Lider „The Professionals” jest bezczelny, dowcipkuje — i niepokojąco obojętny na cudzą nędzę. Twierdzi, że jest zwykłym gościem — takim, który lubi się „pobawić” w weekendy z miejscowymi uzbrojonymi poborcami. Niezależnie od intensywności, zbywa problemy — nawet jako ostatni żywy, podziurawiony kulami i na sekundy przed wysadzeniem sejfu. Ta maska, ozdobiona makijażem klauna, idealnie nadaje się do zabierania cukierków bogatym, rozpuszczonym bobasom.